Goblin Keeper recenzja

Goblin Keeper to znakomita okazja, by wcielić się w ZŁO, w grze nawiązującej do legendarnej serii Dungeon Keeper! Przestawiam bardzo ciekawą darmową grę strategiczną, osadzoną w klimatach fantasy, w której mamy okazję stać się złem w czystej postaci – Panem lochów, szykującym armię do podboju całego świata na powierzchni…

Zaczynamy nadzwyczaj skromnie – nie posiadamy nic poza jednym goblinem i drużką otoczoną ognistą rzeką lawy. Gobliny są podstawą naszej ekonomii, wykorzystujemy je, by budowały, zbierały surowce – ogólnie rzecz biorąc, są naszymi rękoma, podczas gdy my możemy się skupić na planowaniu i strategii. Podczas naszych pierwszych kroków w grze, towarzyszy nam samouczek i wraz z nim, będziemy konstruować pierwsze pomieszczenia oraz organizować podstawy naszej ekonomii. Pierwszymi naszymi inwestycjami będzie miejsce do spania oraz spiżarnia, a wszystko po to, by zachęcić różne potwory do osiedlania się w naszych włościach. Następnym krokiem jest speluna – miejsce rozrywek, równie potrzebne, by umilić nieco czas naszym złym poddanym. Oczywiście za wypełnienie każdego zadania w ramach samouczka, otrzymujemy różne surowce, dzięki czemu początek naszej przygody z Goblin Keeper to bardzo szybki rozwój naszych włości. W skład naszej armii, wchodzi plejada różnych paskudnych stworzeń – wspomniane gobliny, orki, ogry, czarnoksiężnicy, czy ultra-potężne balrogi. Każdy z nich przyporządkowany jest do określonej kategorii, związanej z przeznaczeniem. I tak balrogi oraz mroczne elfy są mistrzami w zadawaniu obrażeń przeciwnikowi, podczas gdy ogry i orkowie pełnią rolę defensywną.

Podobnie jak w innych grach strategicznych za darmo, tak i tutaj możemy zapraszać przyjaciół. Są oni o tyle potrzebni, że wpływają na produkcję surowców w kopalniach. Ważną częścią gry jest także rozbudowa technologii, pozwalającej na tworzenie bardzo potrzebnych przedmiotów. Dzięki nim możemy stopniowo poprawiać zarówno wydobycie w naszych kopalniach, jak i zwiększyć ilość i rodzaj potworów w naszej armii. I tak czarnoksiężnicy potrzebują zarówno łóżek, jak i odpowiednio dużej biblioteki, gdzie mogą badać i rozwijać nasze technologie. Podobnie jak w innych darmowych strategiach, tak i tutaj mamy wewnętrzny sklep. Walutą premium są talary, znacznie wpływające na grę – potrafią przyśpieszać badania, budowanie, odblokowywać wiele ciekawych bonusów. Goblin Keeper nie różni się pod tym względem od innych produkcji jak choćby Grepolis czy Settlers Online.

Zalety
Duże podobieństwo do Dungeon Keeper
Miła odmiana w stosunku do innych strategii przeglądarkowych
Przyjemny gameplay
W całości po polsku!

Wady
Różne błędy

Werdykt
Goblin Keeper daje radę. Co prawda spotkałem w grze różnego rodzaju błędy, jednak mimo wszystko jest to bardzo ciekawa i przyjemna strategia. Bardzo przypomina wydaną wiele lat temu Dungeon Keeper, którą pamiętam bardzo dobrze, a co do której mam niezwykle duży sentyment. Doceniam chęci twórców – chcieli stworzyć coś innego w stosunku do innych gier przeglądarkowych i to im się z pewnością udało. Warto zagrać!

komentarze