Rise of Mythos recenzja

Rise of Mythos to połączenie gry RPG z karcianką, a wszystko okraszone pewnymi elementami gry strategicznej. Gra jest dostępna bezpłatnie na nasze wierne przeglądarki.

rise_of_mythos_3

Zaraz po rejestracji, tworzymy naszego bohatera i wybieramy dla niego jedną z 4 dostępnych w grze klas. Mamy do wyboru: Wojownika, Maga, Strażnika oraz Kapłana. Wybór nie jest symboliczny, bo w praktyce każda klasa przypisana jest do specjalnej karty, jaką utrzymujemy po stworzeniu postaci. Potem, wraz z kolejnymi poziomami, ulepszamy wybraną kartę, co ma bezpośredni wpływ na naszego herosa. Poza tym, wybór klasy związany jest ze stylem walki oraz umiejętnościami, jakie nasza postać zdobędzie podczas dalszych przygód. Interfejs początkowo wydawał mi się bardzo zawiły i skomplikowany, nie wiele w tym względzie pomógł mi samouczek. Bardzo dużo opcji związanych jest z obsługą i wyekwipowaniem naszej postaci. Jego akcesoria składają się z mnóstwo artefaktów, które z resztą kompletujemy w pierwszych misjach.

rise_of_mythos_2

Misji jest całkiem sporo i to na nich opiera się głównie rozgrywka w Rise of Mythos – są zarówno normalne zadania, jak i misje codzienne, a wszystko jest doskonałym źródłem punktów doświadczenia i pieniędzy. Celem nadrzędnym misji dla pojedynczego gracza jest podbicie całego królestwa, co jest zarówno celem samym w sobie, jak i źródłem pieniędzy. Im większe terytoria, tym większe wpływy z podatków. Proste.

W talii kart możemy mieć na raz do 10 kart, podczas gdy reszta będzie nieaktywna w naszym ogólnym zbiorze. Wszystkim możemy łatwo zarządzać i dobierać własną strategię na określoną walkę. Walka rozgrywamy w systemie turowym, ale nie nastawiajcie się na jakąś specjalną i wyszukiwana taktykę. Liczy się przede wszystkim siła naszych kart.

rise_of_mythos_1

Od strony audiowizualnej Rise of Mythos przypomina wyraźnie wschodnie produkcje. Styl graficzny jest bardzo mangowy, co naturalnie, szczególnie widać po wyglądzie kart. Karty wyglądają solidnie, ale nie można tego powiedzieć o innych elementach tej darmowej strategii – interfejs wygląda dziwnie, paleta kolorów jest mała, a wszystko wygląda nieco staro. Zaskoczyła mnie natomiast muzyka podczas walki, która dziwnie przypomina żywe i dynamiczne kawałki z serii Final Fantasy. Ogólnie muzyka wydaje się dużo lepsza w stosunku do całej reszty.

I pora na mikropłatności. Tutaj bez specjalnego zaskoczenia, bo tam gdzie spotkamy wszelkie rozwiązania przybliżone do karcianek, tam czekają na nas paczki z kartami. Jest ich kilka rodzajów, począwszy od najbardziej podstawowego, czyli Novice, po wyjątkowy Master pack. Masz ochotę na zastrzyk dodatkowych potężnych kart? Wydawaj pieniądze.

Grafika
Dźwięk
Grywalność
Mikropłatności

ocena_4_recenzja_gnt

Zalety
Ciekawe połączenie RPG i strategii
Muzyka

Wady
Dziwna grafika
Na dłuższą metę nuda

 

Werdykt
Rise of Mythos może wprowadza trochę ożywienia i oferuje szereg ciekawych rozwiązań, ale ni e nazwałbym jej produktem kompletnym. Brakuje jej po prostu jakości. Punktem odniesienia, jeśli chodzi o karcianki, jest i będzie dla mnie świetny Duel of Champions, a Rise of Mythos, ni to RPG, ni to strategia. Nic nie stracicie, jak w nią nie zagracie.

 

Wasza ocena
[Głosów:0    Średnia:0/5]

 

Rise of Mythos recenzja dnia 4 września 2013 rated 4.0 of 5

komentarze

Przeczytaj inne:
battleforge_1
BattleForge recenzja

BattleForge ma już kilka lat, ale jest jedną z nielicznych wysokiej jakości strategii do pobrania, łącząca strategię czasu rzeczywistego z...

Zamknij