Terra Militaris reklamowana jest jako MMORTS, czyli massively multiplayer online real-time strategy game (wieloosobowa strategiczna gra czasu rzeczywistego online). Jakkolwiek kosmicznie by to nie brzmiało, gra jest po prostu strategią czasu rzeczywistego w przeglądarce, rozgrywającą się w czasach starożytnych.
GRA NIE ISTNIEJE
Gladiatorzy i Katafraci
Do wyboru mamy cztery starożytne cywilizacje: Chiny, Rzym, Egipt lub Persję i każda z nich ma unikatowe jednostki specjalne oraz dodatkowe bonusy, delikatnie wpływające na grę. Przykładowo Rzym posiada 2 jednostki specjalne, Gladiatorów i Katafraktów oraz +20% do produkcji drewna, premie do życia jednostek oraz średnią siłę jednostek. Egipt posiada Gwardzistę Anubisa oraz Rydwan, 20% bonusu do produkcji metalu, ulepszone bronie oblężnicze oraz bonus do badania umiejętności badań.
Zasadniczym celem gry jest zależny od naszego stylu; jeśli skupiamy się na naszym imperium, naszym celem będzie zdobycie coraz większych terytoriów, grając w gildii z kolei, skupiamy się bardziej na walce z innymi graczami. Zaraz na początku zabawy, jak w innych strategiach przeglądarkowych, wybieramy imię, cywilizację i wchodzimy do świata gry. Towarzyszy nam następnie samouczek, który pomaga nam przebrnąć przez olbrzymią i być może nieco przytłaczającą na początku, ilość opcji. Zaczynamy od budowy obiektów o charakterze gospodarczym, poza siedzibą władz miasta, barakami oraz cywilnym domem, nie mamy nic. W grze dostępnych jest 5 strategicznych surowców, od których zależy nasz rozwój – drewno, metal, żywność, złoto oraz kamień. Na przedmieściach będziemy budować farmy, kamieniołomy, tartaki oraz kopalnie, zaopatrujące nasze królestwo w niezbędne surowce.
By walczyć i plądrować…
Najciekawszą i najważniejszą częścią Terra Militaris jest walka, podczas której musimy zniszczyć potwory i armie, by zdobyć bardzo potrzebne surowce, doświadczenie oraz inne bonusy. Możemy toczyć boje z armiami kontrolowanymi przez komputer lub zaangażować się w walkę z innymi graczami.
Bitwy są kontrolowane przez graczy i mamy możliwość kontroli jednostek, co jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Możemy ustawić walkę na kontrolowaną manualnie, albo automatycznie i wtedy SI robi to za nas. O ile nasze jednostki podczas bitwy giną i musimy je ponownie rekrutować, ale warto skupić się na dowódcach naszych armii, czyli bohaterach. Ich zadaniem jest odkrywanie mapy, działania zwiadowcze czy wesołe plądrowanie. Podobnie jak w grach fabularnych, bohater ma możliwość zdobywania punktów doświadczenia i używania broni, zbroi czy innych pomocnych przedmiotów – najlepsze gry online, często oferują nam podobny sposób personalizacji bohatera.
Im nasi bohaterowie stają się silniejsi, tym więcej armii mogą werbować i tym potężniejsze stają się jednostki w ich armii. Bohaterowie posiadają unikalne zdolności, dodatkowo wpływając na możliwości wojska, którym dowodzą. Warto ich przypompować przedmiotami, ponieważ ich siła wpływa na kształt i ostateczny rezultat bitwy. Bohaterów możemy wyposażyć w dziesiątki przedmiotów, poczynając od zwykłych po wyjątkowo potężne artefakty z najwyższego poziomu. Istnieją także zestawy przedmiotów, premiujące bonusami do statystyk, jeśli nasz heros używa kilku przedmiotów na raz z danego zestawu.
Grafika wygląda całkiem nieźle, w stosunku do innych gier przeglądarkowych – możemy podziwiać latające ptaki, wodę w wodospadzie czy flagę powiewającą na wietrze. Nieco gorzej prezentuje się np. wygląd pałacu.
GRA NIE ISTNIEJE
Grafika | |
Dźwięk | |
Grywalność | |
Mikropłatności |
Zalety
Grafika
Duża ilość graczy
Walka w czasie rzeczywistym!
Wady
Powtarzalna – na dłuższą metę wieje nudą
Werdykt
Ostatecznie mam mieszane uczucia, z jednej strony Terra Militaris oferuje ciekawą walkę, która jest miłą odmianą w stosunku do niektórych produkcji online. Możemy albo kontrolować bitwy manualnie, albo ustawić by rozgrywały się automatyczne, kontrolowane przez SI. Grafika, spora ilość graczy i wciągająca walka, ale po jakimś czasie zaczyna wiać nudą, ze względu na sporą powtarzalność gameplay’u.