Wargame 1942 przenosi nas w czasy II Wojny Światowej, gdzie przyjdzie nam kolejny raz mierzyć się z graczami z całego świata. Strategie wyprodukowało studio Looki, znane z kilku innych strategii online – Desert Operations, Romadoria.
2 Wojna w przeglądarce…
Dla fanów II Wojny Światowej, niewiele można spotkać sensownych strategii online, czy to przeglądarkowych, czy do pobrania, opartych na kliencie. Wielką karierę, aktualnie robią gry rozgrywają się w uniwersum tego piekielnego konfliktu, ale wciąż maniacy strategii muszą obejść się ze smakiem – World of Tanks, War Thunder, World of Warplanes to wciąż typowe symulatory/gry akcji. Wargame 1942 to jedna nielicznych gier strategicznych online, w której mamy okazję pokierować własnym miastem i zbudować armię z jednostek znanych z 2 WŚ. Czy wiele różni się od typowych strategii opartych na zarządzaniu surowcami, budowie armii i walce z innymi graczami? Nie. Jest to do bólu typowa produkcja, nastawiona na standardowe rozwiązanie powszechnie już znane. Samouczek wyjaśnia nam dość szybko, o co w grze chodzi, dodatkowo nagradzając nas zastrzykiem pieniędzy i surowców. Trzyma nas za rączkę, a my budujemy pierwsze fabryki, domy mieszkalne i inne budynki niezbędne do rozwoju. Podstawowymi surowcami w grze są 3 typy paliw (ropa naftowa, benzyna, diesel), amunicja, pieniądze i złoto wydobywane w kopalniach. Oczywiście istnieje także specjalna waluta płatna waluta premium, czyli diamenty.
Bardzo przypadły mi do gustu jednostki dostępne w Wargame: spotykamy jednostki piechoty, czołgi, samoloty, jednostki morskie oraz typowo obronne. Tak, tak są i specjalne jednostki piechoty oraz legendarne Tygrysy (PzKpfw VI) czy legendarne Junkersy 87 Stuka. Po spojrzeniu na listę jednostek, podszedłem do Wargame1942 z o wiele większym entuzjazmem!
Gdy osiągniemy wystarczający poziom rozwoju, czekają nas atrakcje związane z PvP, tutaj jednak wygrywają płacąc gracze, z którymi nie mamy specjalnych szans grając za darmo. Zachęcam do aktywnego korzystania z chatu i zdobycia znajomych oraz możliwości przystąpienia do sojuszu. To ruch w dobrą stronę, pomagający nam zwiększyć poziom bezpieczeństwa. Grafika i muzyka raczej nie sprawia przyjemnych doznań. Gra wygląda szaro i niezbyt zachęcająco – widać te kilka lat na karku, podobnie z resztą można określić samo menu i opcje interfejsu. Muzyka prezentuje się dużo lepiej – ciężka, klimatyczna, coś w sam raz na rozwałkę II WŚ. Jeśli widzieliście poprzednie strategie firmy Looki, nie zdziwicie się specjalnie widząc Wargame 1942.
Podstawowym problemem Wargame 1942 to fakt, że mamy do czynienia praktycznie z kalką rozwiązań znanych z Desert Operations. Nie muszę także wspominać, że jak inne strategie online, Wargame1942 wykorzystuje mikropłatności, które na każdym kroku proponują nam szybki postęp naprzód. Nie powinno was to specjalnie zdziwić, że mikropłatności mają kolosalny wpływ na to, co się dzieje w grze. Skracania czasu produkcji jednostek i budowy budynków to najbardziej typowe elementy mikropłatności. Do tego celu wykorzystywana jest waluta premium – diamenty. Otrzymujemy ich trochę na początku gry, więc możemy w praktyce sprawdzić na ile wpływają na rozgrywkę.
Grafika | |
Dźwięk | |
Grywalność | |
Mikropłatności |
Zalety
Ciekawe jednostki
Po polsku!
Wady
Praktycznie kalka Desert Operations
Nuda
Werdykt
Czy warto zagrać w Wargame1942? Jeśli widzieliście już Desert Operations, wiecie czego spodziewać się po tej strategii. Osobiście, nie uważam ją za większą rewelację – jest bardzo standardowa, nie zachęca grafiką i pod wieloma względami jest przestarzała. Co prawda ma swój klimacik II Wojny Światowej, ale nie wciągnęła mnie na dłużej. Jeśli zagracie, może wam się spodoba, jeśli nie, nie sądzę, by coś was miało ominąć.